“Najważniejsze pytania zadają dzieci. Ten Mały też zadawał pytania.
Pytał o życie, o miłość, o Boga… Nikt mu niczego nie zabraniał
i nikt mu nie odpowiadał … więc Mały spakował kiedyś ciastka,
dwie buteleczki z sokiem i wyruszył w drogę,  aby spotkać Boga …”

“Spotkać Boga”

Powiastka na Boże Narodzenie

 

“Jak mam rozpoznać Boga,

pomóż  mi dobry Aniele,

przecież myślę o Nim często,

w dni zwykłe oraz w niedziele.

 

(po pewnym czasie )

 

O,  tu jest moje przedszkole,

a obok …  park z ławeczkami,

usiądę,  trochę odpocznę,

posilę się ciasteczkami… “

 

Podeszła jakaś staruszka,

przed chwilą gołębie karmiła,

usiadła, spojrzała się na chłopca,

uśmiechem obdarzyła.

 

Ten ciastko podał jej chętnie,

powitał pogodnym wzrokiem,

a potem w odruchu serca,

podał butelkę z sokiem.

 

I dalej nic nie mówili

siedząc tak obok siebie.

Park zwykły, ławka, ciastka …

oboje myśleli o … niebie.

 

Minęło trochę czasu,

czerwienią barwi się słońce,

więc pora wracać do domu,

pozbierać słowa milczące.

 

I tak jak razem siedzieli,

tak jednocześnie wstali

i jednocześnie odeszli

i jednocześnie zatrzymali.

 

Mały podbiegł do babci,

by dłonie uścisnąć w podzięce,

zdziwiony łzami staruszki,

które zwilżyły mu ręce.

 

A ona patrząc łagodnie,

ze swoim dobrym uśmiechem,

wypowiedziała słowa,

które do dziś brzmią mu echem:

 

“Powiem ci ważny sekret.

  Życzę ci, abyś  był w niebie.

  Wiedz – jesteś dobrym chłopcem,

  a Bóg jest zawsze blisko ciebie”

 

Chłopiec wrócił szczęśliwy:

“Wiesz mamo, Boga spotkałem,

gdy z babcią jadłem ciastka.

Jest dobry – tak jak myślałem.

 

I babcia wróciła szczęśliwa

do domu, gdzie z synem mieszkała:

“Odczułam, że Bóg mnie kocha !

  I ja Go dzisiaj spotkałam!”

 

Refleksja z nadzieją

Tajemnica spotkania.

Misterium tylko między osobami.

Tajemnica spotkania z Bogiem.

Misterium między ludzką osobą, a Osobą Boga.

To ponadczasowe.

Z palestyńskich przestrzeni.

Z Betlejem.

Nasze współczesne spotkania z Bogiem

– w medytacji

– w ciszy konfesjonału

– w zjednoczeniu Eucharystii

– w śpiewie rozmodlonego Kościoła,

Nasze spotkania z Bogiem

– z polskich dróg, z rawskich ulic

– z naszych szkół, przedszkoli, zakładów, szpitali …

Spotkania z Chrystusem, który czeka

–  w słabym dziecku i spracowanej matce,

–  tęskniącej żonie i zabieganym mężu,

–  cierpiącej babci i sfrustrowanym nastolatku,

– w upadającym i odrzuconym bezdomnym

–  w drżącym z zimna i lęku uchodźcy

 

Do spotkania nie dojdzie,

jeśli nie spojrzymy osobie w oczy,

gdy nie dotkniemy dobrem serca.

Mamy dziś wiele kontaktów,

ale mało spotkań !

Powtórzmy.

Mamy dziś wiele kontaktów,

ale mało spotkań.

Przesłanie z Betlejem

 

Powrócić do postawy dziecka.

Do szczerości, prostoty, zachwytu …

Usłyszeć krzepiący głos Cichej Nocy.

“Oto zwiastuję Wam radość wielką …

  narodził się wam Zbawiciel” (Łk 2,10-11)

 

Dlatego dziś powiem ci ważny sekret:

– Jesteś dobrym człowiekiem.

  Czasem może słabym.

  Może mało wytrwałym.

  Pamiętaj,

  Bóg jest zawsze blisko ciebie.

  On czeka na spotkanie z tobą.                                 

  Otwórz oczy, umysł,  serce …

  Jak dziecko.

  Wtedy doznasz … olśnienia !

  A w codzienności,

  która wydaje się szara i bezbarwna,

  pojawią się promienie – nie z tego świata !

 

 

Dobrego świętowania.
Dla wszystkich.
Życzę owocnych spotkań.
Pozdrawiam z modlitwą.

Jerzy Chrzanowski CP