Za nami: wrzesień, październik, listopad,
grudzień, styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec
i… wakacje! Znów będą wakacje!
Na pewno mam rację, wakacje będą znów!

Te słowa popularnej piosenki chyba najlepiej oddają nastrój ostatnich dni. To jest obecnie główny temat rozmów. Jeżeli nawet ktoś nie ma dzieci lub wnuków w wieku szkolnym, to na pewno sam kiedyś chodził do szkoły i doskonale pamięta to niecierpliwe oczekiwanie na ten wymarzony czas wakacji.

No tak, ale wcześniej było 10 miesięcy wytężonej pracy. Pracy, która nauczycielom na pewno nie zajmowała tylko 18 godzin tygodniowo. Jako mąż nauczycielki, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak wiele wysiłku, czasu i emocji wymaga od nich każdy dzień pracy. Tu nie da się „nie zabierać roboty do domu”.

W dzisiejszych czasach nauczyciele nie mają łatwo. Nie będąc docelowym elektoratem rządzącej partii, nie są przez nią rozpieszczani, a nawet doceniani. Żenujące zarobki w stosunku do wykształcenia i odpowiedzialności powodują, że nauczyciele pracują w kilku szkołach lub po prostu odchodzą z zawodu. A jest to zawód trudny, wymagający powołania i pasji połączonej z refleksją nad tym, co się robi i jak się robi.  I musi to być poparte ugruntowaną wiedzą. Trud tego zawodu odzwierciedla znane wszystkim powiedzenie „obyś cudze dzieci uczył”.

Często zapominamy, jak wiele czasu nasze dzieci spędzają z nauczycielami i jak wielki może mieć to wpływ na ich funkcjonowanie w dorosłym życiu. To właśnie w nich młodzi ludzie szukają oparcia, gdy zapracowanym rodzicom brakuje dla nich czasu. Relacje uczeń – nauczyciel muszą opierać się na wzajemnym zaufaniu, aby nikt nie bał się zadawać trudnych pytań i podejmować problematycznych dyskusji. Aby nikt nie bał się uczyć o prawdziwych autorytetach, prawdziwej historii, a nie pisanej na zamówienie w danym momencie panującej partii. Do tego potrzebne jest też zaufanie i wsparcie rodziców. Rodzice i nauczyciele razem kształtują nowych ludzi. Postarajmy się, aby byli to ludzie potrafiący samodzielnie, konstruktywnie myśleć i odróżniać dobro od zła, i prawdę od kłamstwa. Żyjemy w  rzeczywistości, określanej przez wiele czynników, między innymi przez przepisy prawa oświatowego, które lubią być zmienne i nie wiadomo czym nas zaskoczą we wrześniu.

Każdy z nas chodził do szkoły i powinniśmy pamiętać, że bycie uczniem to też ciężka praca. Dużo nauki i stres związany z ciągłym ocenianiem. W starszych klasach dochodzi jeszcze problem wyboru kolejnej szkoły i przyszłego zawodu. Niewątpliwie po takim wysiłku wakacyjny odpoczynek jest koniecznością!

Koniec kolejnego roku szkolnego, to dobry moment na podsumowania i podziękowania. Ja przyłączam się do tych drugich i gorąco dziękuję Rawskim Nauczycielom za pasję i zaangażowanie z jakim nauczają i wychowują nasze dzieci i młodzież. Dziękuję za każdą lekcję, każdą pochwałę, każdą sprawdzoną pracę domową i każdą cenną naukę, która zasiana ziarnem – w przyszłości zakwitnie kwiatem i wyda owoce. Życzę Nauczycielom i Uczniom  udanych wakacji, odpoczynku i tego, abyście nigdy nie stracili pasji do edukacji.

Koniec roku szkolnego to również czas na nagrody dla tych, którzy swym zaangażowaniem, pracowitością oraz talentem osiągnęli sukces. Dla nich, dla ich rodziców oraz nauczycieli,   przygotowałem symboliczne nagrody, które zostaną wręczone na „Gali sukcesu”, uroczystości zaplanowanej na 27 czerwca w Miejskim Domu Kultury.

Wesołych i bezpiecznych wakacji!

Piotr Irla

Burmistrz Rawy Mazowieckiej

*Materiał powstał przy współpracy z Urzędem Miasta Rawa Mazowiecka