Categories Miasto Rawa Mazowiecka

Burmistrz Piotr Irla: Rawianie z wielkim sercem dla powodzian

Pogoda w naszym kraju sprawia niemiłe niespodzianki. Ciągle występują zjawiska ekstremalne: nadmierne upały, długo trwała susza i na koniec katastrofalne opady powodujące powódź. Niestety, takie sytuacje stają się nową normalnością i będą zdarzać się coraz częściej.

 

Ekstremalne opady deszczu, jakie przyniósł niż genueński Boris, spowodowały powodzie w południowej części kraju. Zalane zostały m.in. Stronie Śląskie, Lądek Zdrój, Głuchołazy, Kłodzko, Bystrzyca Kłodzka i wiele innych miejscowości południowych częściach województwa dolnośląskiego i małopolskiego. Niektóre z nich zostały odcięte od świata – bez dróg, mostów, prądu, wody zdatnej do picia. Pękła tama w Stroniu Śląskim na rzece Morawce w wyniku czego woda praktycznie zmiotła wspomniane Stronie Śląskie oraz Lądek Zdrój. Woda zabrała dorobek życia wielu rodzin, ale też co najgorsze są ofiary śmiertelne.

Rząd po raz pierwszy w historii wprowadził tam stan klęski żywiołowej.

Tragiczne doświadczenie powodzi uruchomiło wielką akcję charytatywną. Przedsiębiorcy, instytucje, organizacje pozarządowe i zwyczajni ludzie każdego dnia przekazują środki na wsparcie powodzian. My jako miasto również włączyliśmy się w tę pomoc. Nawiązałem kontakt z władzami Lądka Zdroju i uruchomiłem zbiórkę najpotrzebniejszych artykułów dla poszkodowanych. Niestety, z uwagi na przejęcie przez wojsko zarządzania kryzysowego w Lądku Zdrój i Stroniu Śląskim niemożliwa była bezpośrednia dostawa do tego miasta. Moim kolejnym wyborem było Kłodzko. Burmistrz tego miasta też prosił o pomoc, a potrzebne było wszystko.

Odzew rawian na hasło pomoc dla powodzian był niesamowity. Codziennie do punktu zbiórki dostarczane były różne najpotrzebniejsze rzeczy – począwszy od wody mineralnej i  długoterminowej żywności, poprzez środki czystości, skończywszy na podstawowych narzędziach jak łopaty, grabki, szczotki ulicówki itp.

W piątek (20 września) osobiście wraz z kierowcą Mariuszem Stankiewiczem dostarczyliśmy do punktu dystrybucyjnego w Kłodzku i wyładowaliśmy prawie 25 ton artykułów. Transport zapewniła firma Rapid Grzegorza Chmielewskiego.

Będąc w Kłodzku udało mi się na własne oczy zobaczyć rozmiar zniszczeń. Migawki telewizyjne nie oddają rzeczywistości. Zobaczyłem zmęczonych i zrezygnowanych, ale też zmobilizowanych mieszkańców uprzątających sterty śmieci, gruzu i błota pozostawionego przez falę powodziową, ale też pracujących z pełnym zaangażowaniem w punkcie dystrybucji darów.

W przerwie rozładunku naszego pierwszego transportu udało mi się porozmawiać z burmistrzem Kłodzka – Michałem Piszko. Ta chwila rozmowy utwierdziła mnie w przekonaniu, że woda jest wyjątkowo trudna do poskromienia i nie udaje jej się ujarzmić budowlami za miliardy złotych. Niewielkie rzeczki po uregulowaniu w przypadku nawałnic nie przyjmują ilości wody, która do nich wpływa z coraz to bardziej utwardzanych trenów. A przecież chcemy żyć wygodnie, chcemy asfaltowych dróg, wykostkowanych chodników, utwardzonych podjazdów i kanalizacji deszczowej, która natychmiast odprowadzi nadmiar wody. Skoro tak, to musimy inwestować w infrastrukturę gospodarowania wodą. W parze z tym musimy właściwie urbanizować przestrzeń pozostawiając bez zabudowy mieszkaniowej tereny, które mogą bez nadmiernych szkód być podtopione w sytuacjach ekstremalnych opadów.

Przygotowywana w tej chwili, a zrealizowana w przyszłości w naszym mieście inwestycja łączenia zbiorników sprawi, że będziemy mogli w większym zakresie gospodarować wodą, szczególnie jej nadmiarem. Kwestia rekreacji i walorów turystycznych staje się tutaj wartością dodaną do głównego celu jakim jest retencja.

Kończąc, serdecznie dziękuję wszystkim rawianom, którzy z potrzeby serca i solidarności zaangażowali się w zbiórkę na rzecz powodzian. Razem możemy więcej!

Piotr Irla

Burmistrz Rawy Mazowieckiej

Ogłoszenia Rawa Mazowiecka
Ogłoszenia Rawa Mazowiecka
Znajdź nas na KochamRawePLZobacz profil
Podziel się

About the author