Czy młodzi mieszkańcy Rawy i powiatu rawskiego mają problemy z samoakceptacją?
Stylistka – Katarzyna Kitlińska i psycholog – Piotr Ciesielski przeprowadzili warsztaty z młodzieżą dotyczące samoakceptacji „Zaakceptuj siebie – rozmawiamy nie przemawiamy”. Jakie wnioski z tych warsztatów płyną dla rodziców i nauczycieli?
KochamRawe.pl: Tak zupełnie realnie. Jak dużym problemem jest brak akceptacji swojego wyglądu wśród młodych ludzi?
Katarzyna:
Tak zupełnie realnie – to ogromny problem. Mówią o tym badania, które są prowadzone rokrocznie wśród dzieci i młodzieży. W tamtym roku opieraliśmy się o raport z 2020 roku Międzynarodowej Sieci Badawczej HBSC, w tym roku badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, a teraz mamy raport Młode Głowy fundacji Unaweza Martyny Wojciechowskiej. Od kilku lat mamy też kampanię marki DOVE, która porusza problemy związane z brakiem akceptacji swojego wyglądu u dorastającej młodzieży.
Bardzo mnie to porusza, zwłaszcza jako mamę nastolatka, ale również jako stylistkę, gdzie na co dzień spotykam dorosłe już osoby, nie akceptujące siebie, nie zadowolone ze swojego wyglądu a co za tym idzie również niezadowolone z siebie.
Piotr:
Ogromny… Żyjemy w czasach kultury wizualnej, gdzie zmysł wzroku dominuje nad pozostałymi. Stykamy się każdego dnia z obrazami w różnej formie, np. reklamy w prasie, w mediach społecznościowych, pokazujące często ciała idealne, zretuszowane, wygładzone, opalone, szczupłe, bez krostek, zmarszczek, ‘defektów’. Te obrazy kreują patrzenie zarówno na świat jak i siebie. Dotyka to zwłaszcza nastolatków, którzy dopiero uczą się akceptacji własnego ciała i zmian jakie w nim zachodzą.
Dojrzewanie to szczególnie wrażliwy okres w życiu człowieka. Zmiany dotyczą wielu obszarów funkcjonowania i mogą być bardzo trudne do zaakceptowania dla młodej osoby.
W ubiegłym roku spotykaliście się z uczniami najstarszych klas szkół podstawowych. W tym roku w szkołach ponadpodstawowych. Jak to jest w Rawie? Jakie są Wasze obserwacje?
Katarzyna:
Myślę, że nasza młodzież niestety nie odbiega tutaj od ogółu. A może, nawet właśnie w mniejszych miastach, problem akceptacji wyglądu, ale i w ogóle akceptacji siebie jest większy i tutaj właśnie się nasila. Jesteśmy w małej społeczności, gdzie większość nie chce się wyróżniać i odbiegać od jakichś narzuconych norm.
Pamiętam sytuację kiedy na zakupach zaproponowałam nastolatkowi zakup czerwonej kurtki na zimę i co usłyszałam: Tak, fajna jest, ale założę ją dopiero jak nie będę mieszkał w Rawie. Młodzi ludzie boją się bardzo oceny, negatywnych opinii na swój temat dlatego nie chcą się wyróżniać, wolą wyglądać jak większość.
Piotr:
Życie w niewielkich społecznościach rządzi się swoimi prawami, tak jak Kasia to słusznie zauważyła. Nastolatek poszukuje siebie, odkrywa kim ma się stać, sprawdza kto mieszka w jego ciele. Jeszcze dwa lata temu mieszkało tam dziecko, a teraz mieszka ktoś inny, kto ma inne ciało, inną wrażliwość, inne refleksje. To piękny i trudny proces, poczwarka zmienia się w motyla. Samoakceptacja rodzi się wraz z poznawaniem siebie. Tak jak trzeba zjeść beczkę soli, aby poznać przyjaciela, tak ten młody człowiek musi sporo doświadczyć, aby poznać i lepiej zrozumieć siebie.
Skąd ten problem się w ogóle bierze i dlaczego dziś go niejako odkrywamy, a nie mówiło się na ten temat tyle 10 czy 20 lat temu?
Katarzyna:
Problem był zawsze. Od dekad mamy forsowany jakiś kanon piękna, który, co trzeba zauważyć się zmienia, więc po co do niego dążyć. Ale tak to już jest, że to co nam pokazują media, reklamy, teraz media społecznościowe przyjmujemy jako jakiś standard, do tego dochodzą stereotypy, przekonania i już mamy w głowie jakiś obraz, który nie zawsze jest zgodny z tym co widzimy w lustrze.
Ja najczęściej u swoich klientek widzę jakieś przekonanie w głowie, coś co kiedyś dawno temu, ktoś, może nawet bliski, powiedział i to determinuje to jak patrzymy na siebie. A niestety jak brakuje argumentów, najprościej jest skomentować wygląd, odnieść się do tego jak ktoś wygląda, wtedy trudno jest nam się obronić, nie umiemy tego zrobić. Chodzi o to, aby nastolatków wyposażyć już teraz, zanim będą dorośli, w takie mechanizmy aby potrafili sobie poradzić z nieprzychylnymi opiniami, komentarzami, żeby zrozumieli jak radzić sobie z hejtem ale też jak samemu nie stać się hejterem.
Piotr:
Elementy osobowości, takie jak poczucie własnej wartości i samoocena, choć biorą swój początek we wczesnym dzieciństwie, to w pełni kształtują się w okresie dojrzewania, a stabilność osiągają dopiero w dorosłości.
Warto wiedzieć, że nastolatek często snuje refleksje o tym kim jest, jaki jest lub jaki chciałby być. Obserwując, jak inni go traktują, porównując swój wygląd i umiejętności z innymi rówieśnikami, tworzy obraz swojej osoby.
Psychologicznym figlem natury jest typowy dla tego okresu tzw. młodzieńczy egocentryzm, za sprawą którego nastolatek jest przeświadczony o tym, że wszyscy na niego patrzą i poddają krytycznym osądom. To np. dlatego uśmiech przypadkowego przechodnia bywa odebrany jako kpina z nowej fryzury. Interpretacja tych sytuacji przez nastolatka w zdecydowanej mierze zależy od jego samooceny.
Żyjemy w czasach, w których portale społecznościowe wpływają na zdrowie psychiczne i emocje. Aplikacje i strony są przepełnione zdjęciami osób prezentujących ciała, wygląd co wpływa na kształtowanie piękna przez nastolatków, którzy stykają się z takimi treściami na co dzień.
Coraz częściej przytacza się argumenty mówiące o tym, że wpływ mediów społecznościowych na jednostki może być negatywny. Nurtem, na który zwracana jest coraz większa uwaga, jest pozytywne nastawienie do swojego ciała, niezależnie od tego, jakie ono jest i rozsądne korzystanie z mediów społecznościowych, jako środka pomagającego akceptowanie siebie.
Dorośli – rodzice i nauczyciele – często bagatelizują ten problem. Mówią – „młoda/młody wymyśla”. Jaka powinna być właściwa relacja dorosłych rodziców lub opiekunów, kiedy zauważają, że problem samoakceptacji u dziecka występuje?
Katarzyna:
Jako mama i stylistka nie powiem nic odkrywczego mówiąc, że przede wszystkim należy być dobrym przykładem dla swojego dziecka. Nie skupiajmy się za bardzo na swoim wyglądzie, nie projektujmy na dzieciach tego co nam się w sobie nie podoba, nie komentujmy wyglądu innych, nie porównujmy siebie, a tym bardziej naszych nastoletnich dzieci do innych, nie utrwalajmy stereotypów, przekonań. A przede wszystkim akceptujmy nasze dzieci, z ich wszystkimi wspaniałościami i z niedoskonałościami bo przecież wszyscy je mamy.
Piotr:
Traktować nastolatka poważnie. Jego myśli, uczucia, to co próbuje wyrażać jest tak samo ważne jak potrzeby dorosłych. Z zaciekawieniem słuchać tego co chcą przekazać, zamiast pouczać, poprawiać krytykować albo zarzucać swoim doświadczeniem usłyszeć ich punkt widzenia. Pozwolić im myśleć, doceniać ich trud w momencie, gdy poszukują siebie. Kiedy będziemy ich ciekawi, wówczas będzie mniej problemów z samoakceptacją, bo dostaną spora porcję akceptacji od dorosłych i zostanie im tylko proces zaprzyjaźnienia się ze sobą, dosyć wymagający, ale nie osamotniony bo będą mieli sprzymierzeńców w postaci innych dorosłych.
Do czego może doprowadzić i do czego najczęściej prowadzi sytuacja, która w porę nie została zauważona, zdiagnozowana i nie rozpoczęto pracy z młodym człowiekiem, aby problem braku samoakceptacji rozwiązać?
Katarzyna:
To pytanie zdecydowanie do Piotra, ja tylko powiem, że Piotr robi z młodzieżą takie ćwiczenia, które pięknie obrazują, co się dzieje, gdy kumulujemy w sobie złe emocje , kiedy nie rozwiązujemy problemów na bieżąco.
Piotr:
Brak samoakceptacji to nie tylko chęć zmiany własnego wyglądu i dopasowanie się do panującego kanonu piękna. Osoby takie np. zmuszają się do ciągłej gry, udawania kogoś kim nie są, co wiąże się z ciągłą kontrolą i życiem w ciągłym napięciu. To często obniżone poczucie wartości, przypisywanie sobie negatywnych cech, unikanie kontaktów z ludźmi. Nastolatkowie, którzy są niezadowoleni ze swojego wyglądu fizycznego, są bardziej narażeni na depresję, w chwili gdy osiągną wczesną dorosłość. Niechęć do własnego wyglądu – niezadowolenie z ciała – identyfikuje się ją jako czynnik ryzyka zaburzeń odżywiania, niezdrowych zachowań i złego stanu zdrowia psychicznego. Doprowadzić również może do pojawienia się epizodów samookaleczania lub prób samobójczych, ucieczką w substancje psychoaktywne: (alkohol, narkotyki) czynności behawioralne (uzależnienie od telefonu komórkowego, sieci internetowej, zakupoholizm, hazard).
Proszę podać kilka najprostszych rad, jak powinni zachowywać się rodzice zarówno Ci, którzy chcieliby wystąpieniu tego typu problemu u swojego dziecka zapobiec, a jeśli on się pojawia to możliwie najlepiej w tej sytuacji się odnaleźć i doprowadzić do wyjścia z niej. Ale także rady dla młodych ludzi, którzy patrząc na siebie w lustrze zauważają w sobie więcej wad niż pozytywnych cech, co wywołuje u nich wiele negatywnych emocji, wywołuje zły nastrój, albo wręcz wprowadza w stany depresyjne.
Katarzyna:
Przede wszystkim, trzeba sobie uświadomić, i to staramy się przekazać, że każdy z nas jest inny, każdy wygląda inaczej, że nie ma jednej definicji piękna. Dla każdego z nas piękno może być inne, więc nie oceniajmy tego co widzimy u kogoś. Ale bardzo ważne jest też, żeby nie skupiać się zbyt bardzo na wyglądzie, trzeba podejść do swojego ciała całościowo, odkryć swoje mocne strony, ważna jest świadomość, że nasze ciało to nie tylko wygląd i dać sobie pozwolenie na słabości i je próbować oswajać.
Piotr:
Monologi rodzica zwykle nie działają na nastolatka.
Młodzi chcą mieć poczucie kontroli, starają się zbudować swoją niezależność i tożsamość, co może doprowadzić do poczucia, że rodzice próbują ich kontrolować, gdy mówią im co mają robić. Nastolatkowie monolog mogą postrzegać jako próbę narzucenia swojego punktu widzenia lub zachowania.
Potrzebują jasnej i konkretnej komunikacji, przemawianie (monolog) może zawierać zbyć wiele informacji, co może być trudne do przyswojenia dla młodego człowieka. Najważniejsze jest by komunikacja była jasna i konkretna, co pomaga zwiększyć szanse na zrozumienie przez nastolatka.
Potrzebują autonomii, nastolatkowie chcą mieć wpływ na swoje decyzje i życie, co może prowadzić do buntu, gdy rodzice próbują narzucać swoje wybory i poglądy. Nastolatek może to odbierać jako próbę zdominowania sytuacji.
Chcą czuć się słuchani, nastolatki potrzebują przestrzeni, aby mogli wyrażać swoje, myśli, emocje, monologi rodzica mogą odbierać jako ignorowanie ich perspektyw. Zamiast mówić do nastolatka lub się domyślać i dopowiadać sobie, warto jest zapytać go o jego zdanie, wysłuchać co ma do powiedzenia i odnieść się do jego argumentów.
Potrzebują dialogu, warto wypracować z nastolatkiem dialog, wtedy każda ze stron będzie miała możliwość wyrażania swojego zdania. Wymiana pomysłów i informacji między nastolatek – rodzic może doprowadzić do lepszego zaangażowania w rozmowę i zrozumienie swoich potrzeb.
Piotr Ciesielski
Psycholog, specjalista psychoterapii uzależnień w procesie certyfikacji.
Na co dzień pracuje w Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnień. W Centrum Terapii SOS prowadzi terapie on-line w zakresie leczenia uzależnień i wpółuzależnień.
Współpracuje ze stowarzyszeniami i klubami abstynenckimi w naszym mieście.
Współtworzy warsztaty terapeutyczne dla młodzieży na temat samookalaczenia się, uzależnień, zaburzeń jedzenia, myśli samobójczych i depresji.
Katarzyna Kitlińska
Stylistka, kreatorka wizerunku, przedsiębiorczyni, radna miasta, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej w Rawie Mazowieckiej.
Łącząc siły, doświadczenie, wiedzę i wspólne zasoby przygotowali warsztat pt. ‘ZAAKCEPTUJ SIEBIE – ROZMAWIAMY nie przemawiamy’ czyli szkolne warsztaty budowania pewności siebie i swojej wartości.
Wyposażenie uczniów w narzędzia psychologiczne, w wiedzę nt. samoakceptacji, komunikacji, stawiania granic, nauki motywowania siebie, sposoby jak w pozytywny dla siebie sposób rozwiązywać trudności szkolne i życiowe, poznania mechanizmów uzależniania to trwały zasób na długie lata. Pozwoli im zadbać emocjonalnie o siebie, zauważyć niepokojące objawy, zareagować.
Mamy stosunkowa małą samoświadomość w społeczeństwie dlatego wyszliśmy do młodzieży z Warsztatami, które są profilaktyką uniwersalną, rozmawiamy również o uzależnieniach.
Budowanie pozytywnej samooceny, akceptacji swojego wyglądu stanowi ważny czynnik chroniący przed wystąpieniem różnego typu zaburzeń w tym skłonności do sięgania po alkohol i wczesnej inicjacji alkoholowej.
Projekt został sfinansowany dzięki wsparciu Burmistrza Miasta Rawy Mazowieckiej i Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.