Ich niebieskie święto, czyli Światowy Dzień Świadomości Autyzmu w Rawie
Celebrują je co roku 2 kwietnia. Miejsce uroczystego spotkania stroją niebieskimi balonikami, kwiatami z bibuły, parasolkami; wszystko w błękicie. Bo to ich kolor. Światowy Dzień Świadomości Autyzmu 2 kwietnia br. spotkanie odbyło się w gościnnych pomieszczeniach Fundacji Fideo na Miłej 4.
– Autyzm jest całościowym zaburzeniem rozwoju dziecka, nie jest to choroba, ale zaburzenie funkcji postrzegania i wyobraźni, na pewno nie osobowości – wyjaśnia prezes stowarzyszenia “Autyzm – Ktoś Zaczarował Mój Świat” Edyta Nowak. – Dzieci autystyczne odbierają wiele bodźców na raz, dlatego często trudno im komunikować się z otoczeniem – podkreśla prezes.
Stowarzyszenie powstało 4 lata temu z inicjatywy rodziców dzieci z autyzmem. Dziś liczy 36 członków, 4 osoby w zarządzie, a nad wszystkim czuwa Edyta Nowak. Uwagą objęte są dzieci od 4 do 16 lat. – Nie prowadzimy dzieci terapią, zajmujemy się przede wszystkim informowaniem społeczeństwa czym jest autyzm, integrujemy rodziców, stwarzamy im możliwości wzajemnego wsparcia, a dzieci przysposabiamy do wzajemnych relacji i bycia wśród rówieśników – opowiada prezes stowarzyszenia.
Spotkania z rodzicami i z dziećmi organizowane są co 2 miesiące, w różnych miejscach, gdzie akurat jest możliwość – w bibliotece, u kogoś w domu, nad zalewem, wszędzie gdzie dobrze czują się dzieci i mają radość ze spotkania. Wiele wkładu i zaangażowania wnoszą w działalność wolontariusze. Współpracują i pomagają rodzice. Organizowane są dla nich szkolenia z udziałem terapeutów i psychologów , zarząd utrzymuje kontakt ze stowarzyszeniem “Jaś i Małgosia” z Łodzi skąd czerpie doświadczenia w postępowaniu z dziećmi autystycznymi.
Autyzm jest zaburzeniem, które trwa do końca życia – Nasze stowarzyszenie pomaga dzieciom autystycznym odnaleźć się w świecie, w którym żyją, jeszcze tak niedawno nie potrafiły się z sobą bawić , dziś proszę zobaczyć jakie są uśmiechnięte i kontaktują się ze sobą w zabawie – mówi prezes Nowak.
Faktycznie, dużo śmiechu i wesołych nawoływań słychać było w obu salkach fundacji. Mali i duzi uczestnicy spotkania zainteresowani zorganizowanymi zabawami wspólnie przeżywali swoje święto, choć każdy na swój sposób. Zachwycali się otrzymanymi upominkami, ze smakiem konsumowali poczęstunek. Wszyscy jednak byli radośni, cieszyli się z bycia razem i starali się po swojemu zamanifestować tę radość. – Nie należy dzieci z autyzmem osądzać po ich zachowaniu, one nie są niegrzeczne, nie machają specjalnie rączkami, czasem krzyczą, działa na nich wiele bodźców jednocześnie i dlatego są rozkojarzone – wyjaśnia pani prezes.
W Polsce co 96. dziecko rodzi się z autyzmem. Ani dzisiaj ani jutro nie będzie lekarstwa na to zaburzenie, trzeba zatem zrobić wszystko, żeby osobom z autyzmem żyło się lepiej. Dziecko z autyzmem jest zazwyczaj oceniane jako źle wychowane, niegrzeczne , aroganckie i wyluzowane. Tak nie jest. Te dzieci są po prostu inne, bo mają problemy z postrzeganiem świata, mówieniem, rozumieniem relacji społecznych, w odmienny sposób odbierają wrażenia zmysłowe. To postrzeganie świata jest trochę inne i dlatego zasługuje na nasze zrozumienie.
Tekst i foto : Barbara Kalinowska