Na ul. Reymonta w Rawie policjanci zatrzymali braci trudniących się kradzieżą samochodów
Rawscy policjanci rozbili szajkę, która zajmowała się kradzieżą samochodów na terenie województw łódzkiego oraz mazowieckiego. Zatrzymani to bracia z terenu powiatu tomaszowskiego. Zatrzymanym mężczyznom grozi kara do 10 lat więzienia.
Sprawa miała swój początek w czerwcu 2021 roku na terenie gminy Biała Rawska, gdzie został skradziony samochód o niezbyt dużej wartości. Podobne kradzieże miały miejsce także na terenie ościennych powiatów.
Jedna z tez kryminalnych z rawskiej komendy zakładała, że do kradzieży aut o niskiej wartości wykorzystywana jest laweta. Swoje spostrzeżenia policjanci przekazali innym funkcjonariuszom.
29 sierpnia 2021 roku około godziny 23:00 policjanci prewencji na ulicy Reymonta w Rawie Mazowieckiej zauważyli lawetę.
Funkcjonariusze wiedząc o podejrzeniach kryminalnych postanowili skontrolować ten pojazd. Kierowca i pasażer nie umieli wyjaśnić mundurowym celu przyjazdu do Rawy.
Stróże prawa podczas kontroli pojazdu znaleźli środki odurzające oraz przedmioty i dokumenty pochodzące z pojazdów skradzionych na terenie województw łódzkiego i mazowieckiego.
Bracia, w wieku 30 i 33 lat, zostali zatrzymani.
Funkcjonariusze w trakcie przeszukania posesji na terenie powiatu tomaszowskiego zabezpieczyli dwa skradzione pojazdy oraz tablice rejestracyjne i dokumenty od skradzionych aut.
Mężczyźni sprzedawali częściowo zdemontowane samochody w punktach skupu złomu.
Bracia przyznali, że między innymi wykorzystywali okazje, gdy niefrasobliwy właściciel pozostawiał kluczyki w samochodzie.
Na podstawie zebranych materiałów dowodowych mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem oraz posiadania środków odurzających. Za te przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec przestępczego duetu sąd na wniosek prokuratora zastosował trzymiesięczny areszt.
Źródło: mł. asp. Małgorzata Lewandowska KPP.