Olszowa Wola: Psy zaatakowały rowerzystę
Psy zaatakowały rowerzystę, a ich właściciel został ukarany mandatem. Policja przypomina, że to właściciel psa ponosi za niego odpowiedzialność.
PRZECZYTAJ: Co się wydarzyło na ul. Gęsiej w Białej Rawskiej?
30 sierpnia 2024 roku wczesnym rankiem mężczyzna jadący na rowerze w Olszowej Woli został zaatakowany przez 2 psy w typie cane corso.
Zwierzęta wybiegły z pobliskiego sadu i zaatakowały jadącego jednośladem.
Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie starali się odgonić zwierzęta od rowerzysty, z uwagi na to, że były bardzo agresywne.
Funkcjonariusze ustalili właściciela zwierząt. Jego tłumaczenia, że kilkuletni syn otworzył bramę na nic się zdały i został ukarany 500 złotowym mandatem karnym. Na szczęście nie zrobiły krzywdy rowerzyście.
Wybiegające z posesji zwierzęta leżące przy jezdni czy też wolno biegające po drodze to niestety bolączka małych miejscowości i wsi, gdzie ich właściciele niekiedy nie zdają sobie sprawy z tego, jakim niebezpieczeństwem może być puszczenie luzem psa.
Pamiętajmy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Skutki zachowań psów wynikają najczęściej z błędów popełnianych przez ludzi – np. niezamknięta brama lub furtka posesji, nieprzestrzeganie terminów szczepień, niewłaściwe warunki bytowe, brak szkoleń i dyscypliny.
Źródło: asp. Agata Krawczyk – Policja Rawa