W sąsiedztwie żłobka Tuptuś, na aktualnej zajezdni autobusowej, przy ul. Kolejowej w Rawie Mazowieckiej zostanie wybudowane długo oczekiwane Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne dla dorosłych osób niepełnosprawnych.

Budowa Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Rawie będzie realizowana z tzw. „programu solidarnościowego”. Miasto dostało na ten cel dofinansowanie, dzięki niemu tylko niewielką część kosztów z własnego budżetu będzie musiała być pokryta z budżetu miasta.

– Program zakładał, że taki obiekt nie może mieć więcej niż 500 m kw., cena budowy jednego m kw. musi kształtować się na poziomie ok. 5 tys. zł, zaś sam obiekt nie może być przeznaczony dla więcej niż 20 pensjonariuszy – tłumaczy w rozmowie z KochamRawe.pl Piotr Irla, burmistrz Rawy Mazowieckiej.

– Nasze centrum nieco przekroczy powierzchnię 500 m kw. stąd część kosztów niekwalifikowanych będziemy musieli pokryć z własnego budżetu – zaznacza burmistrz Irla.

Zgodnie z ideą programu w rawskim Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnym opiekę znajdzie 20 dorosłych pensjonariuszy. 11 będzie mogło skorzystać z opieki dziennej, a 9 będzie mogło tam mieszkać przez cała dobę.

Budynek, który chce wybudować miasto przy ul. Kolejowej w Rawie, będzie składał się z dwóch kondygnacji.

Dolna część będzie przeznaczona do pobytu dziennego. Tu znajdzie się też część administracyjna, gabinet lekarski, szatnia, zaplecze kuchenne i sala wielofunkcyjna wykorzystywana przede wszystkim do zajęć rehabilitacyjno-rekreacyjnych.

Na piętrze znajdować się będą trzy pokoje dwuosobowe i tyle samo pokoi jednoosobowych, w którym będą mogli mieszkać pensjonariusze przez całą dobę, oczywiście pod opieką.

Inwestycja zostanie zrealizowana do końca 2023 roku. Jej koszt szacowany jest na ok. 3,5 mln zł. Ponad 3 mln zł to dofinansowanie.

Burmistrz Piotr Irla deklaruje, że miasto już przygotowuje się do realizacji tej inwestycji – rozpoczynając od przygotowania niezbędnej dokumentacji.

Warto przy tym dodać, że o potrzebie powstania i konkretnych planach mówiło się już w chwili oddawania do użytku żłobka miejskiego Tuptuś. Niestety przez wiele lat nikt nie pojął się realizacji tego wyzwania. A takie miejsce było wyczekiwane przede wszystkim przez rodziców i opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych z naszego miasta.