Miasto chce doprowadzić do połączenia obu części zalewu Tatar. Burmistrz Piotr Irla twierdzi, że cały czas trwają prace administracyjne i kompletowanie potrzebnych do tego zgód oraz dokumentacji.

– Prace, które mają doprowadzić do połączenia zbiorników cały czas trwają. Procedura jest jednak bardzo skomplikowana i długotrwała – wyjaśnia burmistrz Rawy Mazowieckiej Piotr Irla.

O przebudowie zalewu Tatar, która mogłaby poprawić atrakcyjność turystyczną naszego miasta, mówił już burmistrz Eugeniusz Góraj. Od tego czasu minęło wiele lat. Dlatego redakcja gazety „KochamRawe.pl – magazyn opinii” postanowiła zapytać burmistrza Piotra Irlę, czy ta inwestycja zostanie zrealizowana i czy są prowadzone w tym zakresie jakiekolwiek prace.

Burmistrz twierdzi, że prace związane z przygotowaniem niezbędnej dokumentacji były prowadzone w minionym roku i będą kontynuowane w roku bieżącym.

– Mamy już gotową dokumentację projektową i operat środowiskowy. Przedstawiliśmy Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska raport i czekamy na jego uwagi. Po ich uwzględnieniu powinniśmy otrzymać decyzję środowiskową, a następnie wystąpimy o zezwolenie na budowę – wylicza burmistrz Irla w rozmowie z gazetą „KochamRawe.pl – magazyn opinii”.

Włodarz naszego miasta przyznaje, że realizacja tej inwestycji będzie bardzo kosztowna i bez zewnętrznego wsparcia trudno ją będzie zrealizować korzystając tylko z własnych pieniędzy.

Trudno w tej chwili stwierdzić, kiedy ekipy budowlane mogłyby się pojawić na terenie zalewu Tatar. Pewne jest, że nie nastąpi to jeszcze w 2022 roku.