Z Dariuszem Klimczakiem, ministrem infrastruktury, rozmawiamy o budowie stacji kolejowej na terenie gminy Biała Rawska oraz o innych inwestycjach związanych z infrastrukturą drogową i kolejową. Pytamy również o budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz planowane zmiany w przepisach dotyczących ruchu drogowego. Czy minister ma jeszcze czas interesować się naszymi, lokalnymi sprawami? Przeczytaj wywiad udzielony specjalnie dla Czytelników gazety “KochamRawe.pl – magazyn opinii”.

 PRZECZYTAJ: Konkurs literacki o ziemi rawskiej i województwie łódzkim – napisz opowiadanie

KochamRawe.pl: Czy może Pan potwierdzić, że pod koniec pierwszego półrocza tego roku zostanie ogłoszony przetarg na budowę stacji kolejowej na CMK na terenie Gminy Biała Rawska? Starania o ten przystanek kolejowy trwały od lat. Sam Pan o to zabiegał jeszcze z pozycji Zarządu Województwa Łódzkiego. Czy zatem poprzedniemu rządowi i parlamentarzystom zabrakło woli politycznej, aby ta inwestycja została zrealizowana?

Minister Dariusz Klimczak: Postulat budowy nowego przystanku kolejowego na Centralnej Magistrali Kolejowej w pobliżu Białej Rawskiej był zgłaszany przez władze samorządowe i mieszkańców już od wielu lat. Nikt jednak na poważnie tym się na zajmował. Postanowiłem to zmienić. W tym roku, najprawdopodobniej wiosną, będzie ogłoszony przetarg na budowę tej stacji. Był to nawet jeden z punktów na liście inwestycji, ogłoszonych przez PKP PLK podczas spotkania dotyczącego planów inwestycyjnych jednostek podległych ministerstwu infrastruktury w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

PRZECZYTAJ: Możesz wesprzeć redakcję KochamRawe.pl wpłacając nam małą kwotę (kilku złotych). Jeśli uważasz, że to co robimy, przygotowując informacje z miasta i regionu ma dla Ciebie wartość, kliknij w ten bezpieczny link i zobacz w jaki sposób możesz nas wpierać>>>

W mediach społecznościowych pojawiły się posty, że decyzja zapadła w efekcie wywartej na panu presji (zaczęto zbierać podpisy pod petycją o to, aby taki przystanek na terenie powiatu rawskiego powstał).

 Moje zabiegi o tę inwestycję, w tym prace koncepcyjne z Departamentem Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi, rozpoczęły się wiele lat temu, gdy osoby, które dziś zbierają podpisy, chodziły jeszcze do podstawówki. Dzisiaj nie ma potrzeby zbierania żadnych podpisów czy ustalania stanowisk, ponieważ decyzję już podjąłem. Ja jestem i zawsze byłem zwolennikiem tego rozwiązania, bo dzięki niemu poprawi się dostępność komunikacyjna w regionie. Budowa całkowicie nowych peronów i utworzenie przystanku kolejowego są konieczne, aby zatrzymywały się tutaj wybrane pociągi pospieszne lub ekspresowe, bo głównie takie kursują po CMK. Żeby ta inwestycja była możliwa, konieczne jest zapewnienie na ten cel środków. W następnym Krajowym Planie Kolejowym konieczne jest dodanie punktu dotyczącego budowy nowego przystanku kolejowego na Centralnej Magistrali Kolejowej w Białej Rawskiej. Będę robił wszystko, aby tak się stało.

Jak Pan myśli, kiedy pierwsze pociągi zaczną zatrzymywać się na nowej stacji?

W przypadku takiego zadania proces inwestycyjny musi potrwać. Na tym etapie jest za wcześnie, aby podać dokładny termin, kiedy pasażerowie skorzystają z nowego przystanku. Najważniejsze, że zapadła decyzja, w tym roku będzie ogłoszony przetarg i prace budowlane ruszą. Nie rzucam słów na wiatr, tylko trzymam się faktów. Chciałbym, aby ta inwestycja zakończyła się jak najwcześniej.

W grudniu minął rok Pana pracy na stanowisku Ministra Infrastruktury. Co uważa Pan za swój największy sukces (lub sukcesy)?

Na pewno jest to konsolidacja nadzoru nad szeroko rozumianym transportem. Gdy tylko rozpocząłem pracę w ministerstwie, jedną z moich pierwszych decyzji było uporządkowanie podmiotów transportowych w zakresie organizacyjnym i zwiększenie roli Ministerstwa Infrastruktury. To system naczyń połączonych, a moi poprzednicy rozdrobnili np. spółki kolejowe wśród pięciu różnych resortów. Doszło do sytuacji, gdy zamiast konsultować ze sobą inwestycje przy jednym stole, spotykały się one na salach sądowych. Dzisiaj pod skrzydłami resortu infrastruktury jest m.in. kolej, lotnictwo z LOT-em na czele oraz spółka CPK. Można mądrze planować oraz integrować wszystkie środki transportu. Jeśli chodzi o drogi, to w 2024 r. zawarliśmy umowy na 456 km dróg krajowych, a w tym roku na budowę dróg przeznaczymy prawie 20 mld zł. Miniony rok był też rekordowy jeśli chodzi o uruchomienie przetargów na inwestycje kolejowe. W 2024 r. PKP PLK SA ogłosiły przetargi na modernizacje linii kolejowych o wartości ok. 18,7 mld zł. Podpisane zostały ponadto umowy na realizację inwestycji o wartości 17 mld zł. Rekordowe są też nakłady w tabor. Na zakup komfortowych składów u polskich producentów PKP Intercity przeznaczyły w sumie 16,5 mld zł.

Beneficjentami moich działań w roli ministra są oczywiście mieszkańcy woj. łódzkiego. Kluczowe inwestycje, nad którymi trwają prace w naszym resorcie bezpośrednio wpływają na ich życie. Mam na myśli takie projekty jak Aglomeracyjna Obwodnica Warszawy, sieć dróg wokół CPK, poszerzenie autostrady A2 o trzeci i czwarty pas. Realizujemy wielkie inwestycje, ale przecież także wiele mniejszych. Mieszkańcy tomaszowskich Starzyc skorzystają z tunelu pod przejazdem kolejowym w Tomaszowie Mazowieckim. Powstanie też długo wyczekiwany chodnik w Studzianna – Poświętne, czy miejsca parkingowe przy dworcu kolejowym w Tomaszowie, Koluszkach, Skierniewicach i kilkunastu innych miejscowościach w województwie łódzkim. Pamiętajmy też o nowym wjeździe do Tomaszowa z S8, od strony Rawy Mazowieckiej oraz ścieżkach rowerowych, m.in. na odcinku Skierniewice-Pamiętna.

W czasie minionego roku pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury przeszła spółka PKP oraz Centralny Port Komunikacyjny. Skąd ta zmiana?

Tak jak wspomniałem, transport to system naczyń połączonych. Za moich poprzedników nadzór nad szeroko rozumianą koleją był rozproszony, wiceminister odpowiedzialny za CPK funkcjonował poza Ministerstwem Infrastruktury, odpowiedzialnym za transport drogowy, kolejowy i lotniczy. Każdy, kto ma odrobinę rozsądku przyzna, że tak nie dało się zarządzać tym gigantycznym projektem.

 Czy planuje jeszcze powiększać nadzór ministerstwa nad kolejnymi spółkami lub obszarami?

Kluczowe decyzje w przypadku nadzoru nad spółkami i jednostkami podejmuje premier. Jeśli będzie taka potrzeba, to zrobię wszystko, aby postawione zadania wykonać jak najlepiej.

Przed wyborami parlamentarnymi obecnie rządzący politycy krytykowali pomysł budowy CPK. Teraz wiemy, że projekt nie tylko będzie, ale jest już realizowany. Proszę wyjaśnić, czym aktualny projekt różni się od tego, który proponowali poprzednicy? Kiedy CPK zostanie wybudowany? Co się wtedy stanie z Portem Lotniczym im. F. Chopina, a nawet z lotniskiem w Modlinie?

Najważniejsza różnica polega na tym, że my realizujemy ten projekt, podczas gdy poprzedni rząd ograniczał się do deklaracji i planów. Kluczowym elementem naszej koncepcji jest dostosowanie skali inwestycji do rzeczywistych potrzeb. Poprzedni rząd obiecywał rzeczy niemożliwe do zrealizowania. Nowy, urealniony harmonogram budowy opracowany został na podstawie rzetelnych analiz i zakłada zakończenie budowy w 2031 roku, a uruchomienie lotniska w 2032 roku. Obecnie nadajemy dopiero realnego kształtu tej mglistej wcześniej inwestycji. Nie pozwoliłem, by CPK był zarządzany przez obcy kapitał, ale przez państwową spółkę Polskie Porty Lotnicze. Zwiększyliśmy zakładaną prędkość pociągów KDP z 250 km/h do 350 km/h, będziemy budować tunel wylotowy dla KDP w Warszawie i przede wszystkim – odblokowaliśmy rozwój lotnisk regionalnych i Okęcia. Wszystko po to, by wygenerować ruch lotniczy, który przejmie lotnisko centralne w Baranowie.

CPK to nie tylko lotnisko, ale także kolej wielkich prędkości i drogi. Czy planowane są jakieś inwestycje komunikacyjne, które będą realizowane w naszej okolicy, w ościennych powiatach, które będą prowadzić do CPK i jeszcze bardziej będą otwierać komunikacyjnie nasz region na Polskę i świat?

Konsekwentnie wspieramy rozwój infrastruktury drogowej, aby poprawić skomunikowanie regionów z resztą kraju, w tym także w kontekście Centralnego Portu Komunikacyjnego. W powiecie rawskim i sąsiednich gminach realizowane są liczne inwestycje drogowe, które zwiększają dostępność transportową i poprawiają bezpieczeństwo mieszkańców.

Dzięki wsparciu z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w latach 2019-2023 powiat rawski otrzymał 13,5 mln zł na budowę, przebudowę i remonty dróg powiatowych. W 2024 r. dofinansowanie w wysokości 1,06 mln zł pozwoli na przebudowę ul. Księże Domki w Rawie Mazowieckiej. Podobne inwestycje realizowane są w gminie Biała Rawska, gdzie w latach 2019-2023 przeznaczono blisko 1,62 mln zł na trzy projekty dotyczące dróg gminnych. Z kolei w 2024 r. na przebudowę drogi gminnej w miejscowości Białogórne trafiło ponad 1,5 mln zł.

Jednocześnie samorządy mogą ubiegać się o dodatkowe środki na inwestycje drogowe z Rezerwy Subwencji Ogólnej. W latach 2019-2024 do jednostek samorządu terytorialnego w województwie łódzkim trafiło niemal 90 mln zł. Do 28 lutego 2025 r. samorządy mają możliwość składania wniosków o kolejne dofinansowania na rok 2025.

Dzięki takim programom drogi lokalne stają się bezpieczniejsze i bardziej funkcjonalne, co przyczynia się do lepszego skomunikowania całego regionu i jego integracji z kluczowymi projektami transportowymi, takimi jak CPK.

Często pojawia się Pan w różnych miejscach województwa łódzkiego, także przy okazji różnych inwestycji (nie związanych bezpośrednio z CPK), z jakich jest Pan najbardziej zadowolony? O realizację których Pan zabiegał?

Wszystkie inwestycje, zarówno te nadzorowane przez Ministerstwo Infrastruktury, jak i te, za które odpowiadają samorządy, są ważne dla mieszkańców województwa łódzkiego. I to dla mnie jest podstawowe kryterium przy ocenie tych zadań. Oczywiście zawsze brane są pod uwagę kwestie racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi, efekt, jaki inwestycja przyniesie dla rozwoju układu komunikacyjnego itd., ale finalnie musimy widzieć, jakie korzyści inwestycje przyniosą zwykłym ludziom.

Jakie inwestycje na terenie województwa łódzkiego, w Pana przekonaniu, są konieczne do realizacji i Pan jako minister chce, aby wykonane zostały?

Jednym z najważniejszych projektów jest poszerzenie A2 między Łodzią a Warszawą o trzeci i czwarty pas ruchu w obu kierunkach. Dziś ta trasa jest na granicy przepustowości, a ruch na niej stale rośnie. Będzie to pierwsza w Polsce, całkowicie autonomiczna energetycznie autostrada, zasilana przez OZE. Kolejne zadanie to budowa „łódzkiego metra”, czyli kolejowego tunelu średnicowego, który pozwoli na sprawne i wygodne przemieszczanie się pomiędzy różnymi częściami Łodzi.

Zamierzam ponadto przełamać niemoc w sprawie budowy drogi ekspresowej S12, zarówno na odcinku: Łódź Południe – Tomaszów Mazowiecki – Sulejów (Kozenin), jak i Piotrków Trybunalski – Sulejów (Kozenin) – Opoczno (gr. woj. łódzkiego i mazowieckiego). Niedawno rozpoczęliśmy procedurę przetargową dla obwodnicy Radomska. To bardzo wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja, która usprawni ruch drogowy w mieście. A dosłownie kilka dni temu podpisałem Program Inwestycji dla rozbudowy DK72 w Poddębicach.

Często mówi Pan również o poprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Czy w 2025 roku Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad jakimiś zmianami w prawie, które bezpośrednio dotknął kierowców i użytkowników dróg?

Bezpieczeństwo na drogach jest naszym priorytetem. Opracowaliśmy projekt ustawy, który wprowadza szereg rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo, który teraz jest opiniowany w ramach konsultacji publicznych. Zakłada on m.in. możliwość uzyskiwania prawa jazdy kategorii B od 17 roku życia, ale też okres próbny dla młodych kierowców. Musimy zmienić też zasady redukcji punktów karnych, tak aby za najgroźniejsze wykroczenia nie można było kasować punktów podczas kursu w WORD-ach. Kolejną zmianą jest zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej poza obszarem zabudowanym. Bardzo istotną zmianą jest też odbieranie prawa jazdy za naruszenie 3-miesięcznego zakazu kierowania pojazdami. Nie może być tak, że osoby z zatrzymanymi uprawnieniami wsiadają za kółko i w zasadzie nie ponoszą za to konsekwencji, bo dziś czeka ich za to jedynie wydłużenie zakazu do pół roku. To najważniejsze propozycje ujęte w naszej nowelizacji. No i jeszcze – to bardzo ważne dla rolników – podniesiemy prędkość ciągników rolniczych do 40 km/h.

Ma Pan jeszcze czas i chęć obserwować co się dzieje na naszym lokalnym podwórku samorządowym Powiatu Rawskiego, a także w okolicy? Czy samorządowcy zgłaszają do Pana jakieś prośby, postulaty, w realizacji których może Pan pomóc?

To oczywiste, że staram się na bieżąco śledzić, co dzieje się w moim rodzinnym regionie. Mam stały kontakt z przedstawicielami gmin i powiatów z województwa łódzkiego i zawsze, kiedy to tylko możliwe, chętnie pomagam w rozwiązywaniu problemów, z którymi się do mnie zwracają. Dotyczy to zresztą wszystkich samorządowców, nie tylko z naszego województwa.

 Podczas Sesji budżetowej Powiatu Rawskiego, obecnie rządząca większość, wielokrotnie zwracała się m.in. do radnych z PSL, aby rozmawiali z parlamentarzystami o uruchomieniu rządowych programów, w których samorząd mógłby aplikować o pieniądze na drogi, czy dalszą rozbudowę szpitala św. Ducha. Domyślam się, że jest to apel także do Pana, zatem co Pan odpowie?

Przypomnę, że tylko w tym roku na budowę, przebudowę i modernizację dróg lokalnych przeznaczyliśmy 2,7 mld zł. W województwie łódzkim na zadania powiatowe i gminne trafią 143 mln zł. O dofinansowanie ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, który nadzoruję, mogą się starać samorządy z całego kraju, a poziom dofinansowania wynosi nawet 80 proc. wartości zadania. Wspominałem już, że jednostki samorządu terytorialnego mogą wnioskować o dofinansowanie zadań drogowych ze środków rezerwy subwencji ogólnej na rok 2025. Na ten cel w ustawie budżetowej na 2025 r. zagwarantowano 330 mln zł. Zachęcam wszystkich samorządowców, którym leży na sercu dobro mieszkańców, do korzystania z dostępnych mechanizmów wsparcia.

Czy w Pana opinii, jest szansa, aby pojawiły się istotne fundusze rządowe, lub wojewódzkie, na uratowanie, a może nawet przywrócenie ruchu Kolei Wąskotorowej (choćby przy okazji przystanku kolejowego w Białej)? Jest to jeden z ważniejszych zabytków i atrakcji turystycznych ziemi rawskiej – doskonale Panu znany.

Analizujemy różne możliwości finansowania i dofinansowania kolei wąskotorowych. Obecnie w Ministerstwie Infrastruktury trwają prace nad zmianami obowiązujących przepisów prawa w kierunku stworzenia mechanizmu umożliwiającego dofinansowanie tego sektora kolei. Chcemy, aby takie dofinasowanie możliwe było od 2026 roku. Natomiast warto zauważyć tu inny problem – co o tym sądzą mieszkańcy sąsiadujący z torami tej kolejki. Wiem, że nie wszyscy popierają ten pomysł.

Dlaczego Polskie Stronnictwo Ludowe nie wystawia swojego kandydata na prezydenta w tegorocznych wyborach? I jak Pan ocenia szanse Marszałka Sejmu RP – Szymona Hołowni?

Chciałbym podkreślić, że to jest wspólny kandydat PSL i Polski 2050. To wspólny kandydat naszej formacji politycznej. Myślę, że jest to bardzo dobry sygnał dla Polaków, bo w odróżnieniu do środowisk lewicowych czy prawicowych, my jako Trzecia Droga stawiamy na jednoczenie, a nie dzielenie. Zawsze tak było. W moim przekonaniu to najlepszy ze wszystkich kandydatów, na którego warto oddać swój głos.

Dziękujemy za rozmowę.

KochamRawe.pl

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowa, niepubliczna szkoła podstawowa przy “dużym kościele” w Rawie Mazowieckiej