Pofałdowany przez korzenie drzew wąski pasek asfaltu przy samej ulicy trudno było nazwać chodnikiem. Wreszcie wzdłuż ulicy Tomaszowskiej powstał chodnik z kostki brukowej. Niewielka inwestycja znacznie poprawi bezpieczeństwo pieszych. A co z odwodnieniem skrzyżowania ul. Tomaszowskiej z Przemysłową?

Wąski fragment chodnika wzdłuż ulicy Tomaszowskiej w Rawie Mazowieckiej (od cmentarza do ul. Przemysłowej) przez długie lata czekał na przebudowę.

Jak informowaliśmy już kilka miesięcy temu w gazecie „KochamRawe.pl – magazyn opinii” władz powiatu rawskiego wspólnie z władzami miasta zdecydowały o przebudowie chodnika przy ulicy Tomaszowskiej. Pod koniec 2021 roku wreszcie inwestycja został zrealizowana.

Samorządy wspólnie sfinansowały przebudowę chodnika (ulica Tomaszowska jest ulicą powiatową, ale zgodnie z porozumieniem inwestycje na drogach powiatowych na terenie miasta są finansowane po połowie przez oba samorządy).

Dzięki tej niewielkiej inwestycji, udało się podnieść bezpieczeństwo pieszych, a także poprawić komfort poruszania się. Zlikwidowano wąski i pofalowany fragment asfaltu znajdujący się tuż przy krawędzi ulicy Tomaszowskiej oraz położono nowy chodnik z kostki brukowej wzdłuż ogrodzenia posesji – zachowując przy tym rosnące wzdłuż ulicy drzewa.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Rawa Mazowiecka radny Leszek Jarosiński dopytywał burmistrza o realizację tej inwestycji, twierdząc, że „chodnik powinien zostać inaczej wybudowany, a jego szerokość także pozostawia wiele do życzenia”.

– Zgodnie z warunkami technicznymi zawartymi w rozporządzeniu, chodnik, który nie przylega bezpośrednio do jezdni, powinien mieć szerokość przynajmniej 1,5 metra. I ten chodnik taką szerokość ma – wyjaśniał podczas sesji Piotr Irla, burmistrz Rawy Mazowieckiej. – W tym przypadku zapadła decyzja o przeniesieniu chodnika w taki sposób, aby spełniał on wymagania techniczne z niewielkimi zwężeniami, aby nie uszkodzić drzew rosnących wzdłuż ulicy Tomaszowskiej – twierdził burmistrz.

– Jestem zadowolony, że ten chodnik powstał – mówił natomiast radny Tomasz Góraj. – Mijały lata, zmieniali się burmistrzowie, radni i granice okręgu wyborczego, a ten fragment chodnika, który w ostatnich kilkunastu latach nawet trudno było nazwać chodnikiem, sobie był i nikt się tym nie przejmował – dodał.

Radny stwierdził, że nie rozumie dlaczego jego koledze z rady przeszkadza nowy chodnik, a przez lata nie przeszkadzała nikomu znajdująca się tam namiastka chodnika. Podkreślił przy tym, że zgodnie z jego wiedzą, nowy chodnik spełnia wymogi prawa budowlanego.

Co z odwodnieniem skrzyżowania ulic Tomaszowskiej i Przemysłowej?

Burmistrz Piotr Irla zadeklarował również, że w tym roku, podczas zaplanowanego przez Starostwo Powiatowe remontu ulicy Tomaszowskiej, zostanie również rozwiązany problem gromadzenia się deszczówki na skrzyżowaniu ulicy Tomaszowskiej i Przemysłowej.