Zbroja z rawskiej legendy w kościelnej krypcie
Stare budowle kryją w swych wnętrzach wiele interesujących przedmiotów i wiąże się z nimi wiele legend. Wielu ciekawostek dostarcza opasłe dzieło Jakuba Pałygi, w którym wspomina o rycerzu, którego ciało w zupełnym uzbrojeniu zostało złożone w podziemiach rawskiego Kościoła.
Inicjatorem powstania największego w Rawie Mazowieckiej kościoła wraz z przylegającym do niego byłym kolegium jezuickim był biskup kujawski Paweł Wołucki. W roku 1622 oświadczył on, iż: “ma mocny zamiar zbudować w rodzinnej swej ziemi, w Rawie, od fundamentów, takie kolegium i kościół, które mogły by współzawodniczyć z najwspanialszymi kolegiami i kościołami”. Budowa całego zespołu jezuickiego trwała od 1616 roku do roku 1730. W roku 1616 kosztem Stanisława Wołuckiego została wzniesiona drewniana kaplica. W latach 1630-1642 dokonuje się budowa murowanego kolegium oraz nowego drewnianego kościoła znacznie większego niż poprzednia kaplica. Kamień węgielny pod budowę obecnego kościoła położył w 1693 roku abp. Konstanty Lipski.
Pod kościołem znajdują się groby sklepione, do których można zejść schodami z zakrystii. Podobna krypta znajduje się również w kościele oo. Pasjonistów, gdzie oprócz ciał kilku augustianów, spoczywają również zwłoki Siemowita V, jednak ta krypta została zamurowana w trakcie remontu.
Krypta kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny jest dość dużym pomieszczeniem wspartym na dwóch kolumnach wokół których ustawione są trumny z ludzkimi szczątkami. W owej krypcie składane były ciała pracujących w Rawie jezuitów, a także ciała znamienitych mieszkańców Rawy i ich rodziny. Obok zwykłych trumien, rozsypujących się ze starości – jak podaje J. Pałyga – są tam również trumny wydrążone w jednym dębowym pniu. Niektóre ciała nie uległy rozkładowi, a jedynie wyschnięciu. W swym dziele Pałyga wspomina również o złożonym w krypcie człowieku ubranym w zbroję husarską.
Jeden z mieszkańców Rawy przebywając w kościelnych podziemiach znalazł fragmenty zbroi i oddał je w 1978 roku do Muzeum Ziemi Rawskiej, które po konserwacji i dokładnym zbadaniu okazały się fragmentem zbroi stanowiące: naramiennik i prawy nałokietnik. Prawdopodobnie jest to oryginalna zbroja z drugiej połowy XVI wieku lub niemiecka kopia z wieku XIX. Obydwa mają duży ubytek blachy, szczególnie na obrzeżach. Fragmenty te są łączone przy użyciu nitów na zewnątrz mosiężnych. Znalezisko ma wymiary 20cm wysokości i tyle samo szerokości.
W krypcie w roku 1698 pochowano także pannę Domicelę Kostczankę, ostatnią dziedziczkę krwi św. Stanisława Kostki – podaje J. Pałyga, a potwierdza to siostra Beata Stolińska.