Zobacz jak wygląda rawska elektrownia wodna nad Zalewem Tatar po renowacji

Zapewne niewielu mieszkańców Rawy Mazowieckiej wie, że w naszym mieście od kilkudziesięciu lat funkcjonuje elektrownia wodna, a wyprodukowana przez nią energia jest sprzedawana do sieci.
Rawska elektrownia wodna zasilana jest wodą z zalewu Tatar. Znajduje się ona przy rawskim młynie. Po wielu latach pracy wreszcie doczekała się kapitalnego remontu. Teraz wszystkie jej funkcje sterowane są elektronicznie.
– Elektrownia została wybudowana na początku lat 80-tych XX wieku i była prototypem tego typu elektrowni w Polsce, a wykonali ją pracownicy zakładu remontowego energetyki w Gdańsku – opowiada Tadeusz Kotusiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rawie Mazowieckiej, który zarządza elektrownią.
Przy okazji ostatniego remontu zalewu, okazało się, że wykonująca te prace firma zajmuje się budową i renowacją tego typu elektrowni wodnych. Wykorzystując wiedzę fachowców z tej firmy, dyrektor Kotusiński zlecił im przygotowanie ekspertyzy i wyceny kosztów przeprowadzenia kompleksowego remontu rawskiej elektrowni wodnej tak, aby dostosować ją do aktualnie obowiązujących standardów.
W ramach przeprowadzonego remontu wykonano prace zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz elektrowni. Wymieniono kratę, a na wlocie do rury, którą doprowadzana jest woda do turbiny, zamontowano sterowane elektronicznie zasuwy. Wcześniej wodę można było zatrzymać jedynie deskami. W samej elektrowni wymieniono elementy techniczne jak i aparaturę pomiarowo-kontrolną i automatykę.
Naprawiono m.in.: wirnik turbiny, łożyska, układ smarowania, przekładnię pasową, zasilacz hydrauliczny. Wymieniono cały układ sterowniczy.
Dzięki przeprowadzonym remontom praca elektrowni jest mniej awaryjna, a jej funkcjonowaniem można sterować zdalnie z poziomu komputera a nawet smartfona.
Zwiększyła się też wydajność elektrowni. Przed remontem była ona w stanie produkować w ciągu godziny maksymalnie 48 kW, a po remoncie jej możliwości wzrosły do 90 kW.
Koszt inwestycji to 270 tys. zł z czego niemal 130 tys. zł miasto uzyskało z dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.